Forum klasa dziennikarska Strona Główna


klasa dziennikarska
Forum klasy czwartej kulturoznawczo - dziennikarskiej
Odpowiedz do tematu
Halemba;)



Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 409
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

I bardzo fajnie to robisz:D hie hie cos jest w takim doszukiwaniu sie sensu w czyimś wierszu...widzę że na pokładzie mamy kogoś kto sie zna na rzeczy:D Fajnie;) Wszyscy ślicznie piszecie...ja coś tam też skrobałam, ale zawsze miałam poczucie że to co pisze nie ma kompletnego sensu, że słowa się nawzajem wykluczają, to sobie odpuściłam. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ARh+



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

Oj wielka szkoda. Ja się nie doszukuje sensu w czyiś tekstach, skoro ktoś piszę to znaczy że ma o czym, wkłada w swe teksty czasem odrobinę a czasem całego siebie i to naprawdę piękne. Każdy wiersz ma sens. Nawet rymowanka z podstawówki. Każdy tekst jest dobry, lecz nad każdym trzeba pracować. Wierszami zajmuję się od 1 klasy gima i co wtedy tworzyłem to wg mnie no porażka, ale kiedy to pisałem było to piękne. Własne wiersze pokazują nam jak bardzo się zmieniamy, jak inaczej pojmujemy świat. To ważne. Jesteśmy świadkami własnego dorastania i zmian.

"Ta jedyna" (Fraszka, 3 klasa gima czy druga jak dobrze pamiętam)
Była piękna i powabna,
młoda no i bardzo zgrabna.
Chciałem zdobyć panny serce,
dałbym sobie uciąć ręce.
Teraz pogodzony z losem,
w klawiaturę stukam nosem.

Teraz przeczytaj moje poprzednie wiersze w tym temacie i sama zobacz jak wiele się zmieniło.
Jak masz jakieś swoje teksty gdzieś jeszcze to zamieść je. Nie wstydź się ich.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sąsiadka



Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

nie nie, nie obrażasz mnie tym mało tego bardzo sie ciesze że komuś sie chciało wyrazić szczerąopinię i dzięki Ci za to xD

Zmieniłbyś tym ostatnim sens "wiersza". chciałam zawrzeć coś innego i owe obierając pomarańcze nie ma nic wspólnego z patrzeniem na coś co nie widoczne a raczej z pogodzeniem się z tym co ma nastąpić; bez ucieczki łez itp tylko spokojnie robiąc to na co ma się ochote. A ja kocham pomarańcze Very Happy pat5rzenie i owszem ale w formie pożegnania się z tym co się ma na codziennie aby dostrzec to co jest piękne. no nic, dużo zostawiłam w domyśle ale o to chodziło...

u ten Twój wiersz "Słowem noc zakończyła szept dnia zachodzącego" bardzo ładny ;] osobiście wole jednolitą konstrukcje, czyli jak jest ABAB to tak do końca, chyba że chodzi o piosenkę. Piszesz piosenki?

jeee sie rozpisałam Oo


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Byczek



Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Chorzów mocno!

Boże, Olek!! Czy ty się umiesz z kimś dogadać? Ostatnio jesteś jakiś dziwny, ciągle tylko coś krytykujesz.

Ola - fajne te teksty, ja ci powiem - rymy są niepotrzebne, liczy się treść.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alexandre



Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Zasiedmiogórogrodu

no to teraz jestem w konsternacji...ale myśle, ze jak będę miała jakieś szczególne natchnienie na rymy to napisze takowy wiersz:) dzisiaj nic raczej nie wpisze, chociaż jeszcze zobaczęSmile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
madziam
Administrator


Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

Jedni piszą rymami, a innie nie. Ja osobiście wolę wiersze białe, ale za to z głębokim sensem - takie, które można wnikliwie analizować i interpretować <potwór> ;DVery Happy Ja tam kiedyś pisałam, teraz już nie bardzo. Mam trzy wiersze, taki tryptyk, który lubię, nie wiem czemu, ale jakoś tak mi się podoba;P a w ogóle to mój mistrz to Herbert:D ok, to zamieszczam je tu...

„Wprowadzenie - początek”

Pali się wszystko wokoło
Męcząc dusze zlęknione,
Złociste piękno przynosi ból,
Przeklinane są palące się kości.
Palące się serca wyrywają przed siebie,
Palące się zmysły szukają ochłody,
Palący się my – tak bezbronni,
Palący się my – nie znający rozmysłu.
Gdy martwa ulewa się zaczyna, szukamy opoki.
Szukamy, wcale się nie rozglądając,
Nie widzimy innych zbolałych płomieni
Rozświetlających noc swoim żarem,
Nie przyjmujemy do wiadomości
Szczęścia, miłości, którymi jesteśmy obdarzani.
Nadal szukamy bezradni, pustym wzrokiem mijając kolejną nadzieję,
Rozmyślając nad urojonymi problemami.


„Ciąg dalszy wydarzeń – rozwinięcie”

Ile razy wstawaliśmy z martwych
Z myślą o lepszym początku?
Ile razy dawaliśmy sobie drugą szansę
Nie wiedząc, że straciliśmy coś innego?

Balsam złudzeń na siebie wylewamy -
Całą butelkę, nie zostawiając nic na potem.
Łapczywie zrywamy szczęście z pastwiska naszego życia
Łamiąc jego delikatne płatki,
Na koniec zostaną czarne kwiaty z czarnymi, mocnymi łodygami,
Które wonią swą czarną, smolistą zapełniają pustkę,
Dzięki której wiemy czym jest radość.
Z myślą, że wystarczy zielona kredka
Biegniemy kolorując kłamstwa,
Mijając prawdziwą nadzieję.


„zakończenie – powrót wiary w cuda”

Po skończonych dnia trudach
Spoglądamy przez okno marząc o kojącej kąpieli
I niekończącym się śnie.
Podczas nie-wiecznego uśpienia przechodzimy ze świata do świata
Spotykając nasze marzenia, obojętnie mijając cierpienie.
Podnosimy ciężkie powieki, na ziemi stawiamy prawą nogę.
Czując czekające nas zwycięstwa
Kształtujemy podium, na które wspinać będziemy się tego dnia.
Nie zawsze osiągniemy szczyt,
Ale wierzyć będziemy, że nic się nie stało.
Wierzyć będziemy, że po kąpieli i spotkaniu z pragnieniami
Nastąpi kolejny, piękny poranek.
Wierzyć będziemy, że nadzieja płonną nie jest.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
MagdaM



Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

cudowne teksciki...niekoniecznie sei znam ale ja bym niczego nie zmieniała w kosnu to głos serca..a tego sie nie da zmienic..RazzRazz ja kiedys napisałam piosenke...ale.....echm...jak ja zaspiewałam kumpeli to powiedziała..no ładna..tylko muzyka jakas nie do zapamietania...a jak wiadomo ze by sie podobała musi być landa rymowana łatwo wpadajaca w ucho wiec sobie tez dałam spokój...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ARh+



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

Sąsiadko czy ja piszę piosenki? Tak. Dla mojego zespołu. W temacie "czego teraz słuchasz" masz nasze instrumental demo. Hehe. Będzie jeszcze wersja z wokalem.

Madziam! Nic dodać nic ująć, klimat zręcznie napawa sztucznym optymizmem by w wers później doszczętnie pogrążyć czytelnika. Tak. Ta ciągła nadzieja lepszego poranka, niepewność kolejnego dnia i ta niszczycielska egzystencja człowieka wyniszczająca nie tylko jego samego lecz wszystko dookoła. Ta "zielona kredka" kolorująca kłamstwa. Zieleń jest kolorem uspokajającym, bardzo ładna metafora ukazująca czyny człowieka po kłamstwie, te łagodzące jednakże jeszcze bardziej pogrążające go w błędzie i zakłamaniu. Nawoływania do powrotu, nadzieja na to że będzie lepiej, a tu niestety rzeczywistość całkiem przeciwna. Wykorzystałaś nadzieje z tej dobrej strony, kiedy człowiek wstaje rano by stawić czoła przeciwnością. W pierwszej jednak części ta nadzieja to nasze utrapienie.

"Nie przyjmujemy do wiadomości
Szczęścia, miłości, którymi jesteśmy obdarzani.
Nadal szukamy bezradni, pustym wzrokiem mijając kolejną nadzieję,
Rozmyślając nad urojonymi problemami."

Zręczne łączenie i zaprzeczanie, stawianie antytez. Hehe. Gratuluje.
Tylko świat i życie nie są tak łatwe, tak wracające do łask...

Gdybyś usunęła znaki interpunkcyjne Twój tekst miałby jeszcze więcej znaczeń.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Halemba;)



Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 409
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

Eee..Arh+ chyba złego słowa uzyłam. Fakt, kazdy wiersz ma swój sens, chodziło mi o interpretacje...A jeśli chodzi o moje tak zwane wiersze...jak znajde ten przeklęty zeszyt to moze cos wrzuce:D

Kurcze, bardzo zręcznie analizujesz wiersze...aż mnie wstrząsa:D hihi bosko.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Byczek



Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Chorzów mocno!

no to ja też wrzuce swoje teksty piosenek po polsku. Ja zawsze byłem sceptyczny do swojej twórczości, bo prawdziwy artysta do swego dzieła powinien podchodzić z przymrużeniem oka ale uważam że nad tymi myślałem zdecydowanie dłużej niż nad tymi po angielsku.

Dobra wrzuce pierwszą

"Schody Nad Otchłanią"

Wspinam się na góre po tych shodach
I staram dostać się na górę
Lecz bolesne wspomnienia powodują
Iż ogarnia mnie strach przed tym co będzie
Który powoduje że znów spadam w dół

Spadam w otchłań własnej samotności
Która wydaje się być nieskończona
Ta czerń która ją wypełnia
Wygląda jak moje serce
Kompletnie puste / Wypalone Przez nienawiść
Która opanowała mnie i zniszczyła me uczucia

Ponownie spadam w dół z tych schodów
I znów staram się wspiąć na górę
Ale strach przed tym że znów spadne
Powoduje że nie moge iść dalej
I wciąż zostaję na dole

Spadam w otchłań własnej samotności
Która wydaje się być nieskończona
Ta czerń która ją wypełnia
Wygląda jak moje serce
Kompletnie puste / Wypalone Przez nienawiść
Która opanowała mnie i zniszczyła me uczucia

Świat wiruje wokół mojej głowy
Staram się zatrzymać go lecz nie potrafię
Cierpienie stale niszczy mnie od środka
Bolesne wspomnienia wciąż do mnie wracają
Gdy patrze na to co się dzieje dookoła
Przypominam Sobie wtedy błędy które popełniłem
Błędy których nie naprawię
Które zniszczyły to co wcześniej zbudowałem

Spadam w otchłań własnej samotności
Która wydaje się być nieskończona
Ta czerń która ją wypełnia
Wygląda jak moje serce
Kompletnie puste / Wypalone Przez nienawiść
Która opanowała mnie i zniszczyła me uczucia


Chciałbym wreszcie kiedyś wejść na górę
Chciałbym że ten koszmar wreszcie się skończył
Nie chce już nigdy spadać w dół
Chyba że na górze nie będzie wcale lepiej
Wtedy rzuce się w tą otchłań i zginę

Spadam w otchłań własnej samotności
Która wydaje się być nieskończona
Ta czerń która ją wypełnia
Wygląda jak moje serce
Kompletnie puste / Wypalone Przez nienawiść
Która opanowała mnie i zniszczyła me uczucia


Przypominam że jest to tekst piosenki. Miłej, dołującej lektury...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ARh+



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

Age target - 12-15

Do tego dobry riff i jest ok. Trochę zbyt dosłownie, tak "płytko o głębokim" a mogło być naprawdę dobrze. Trochę zalatuje mi to Comą - Spadam. No jednak do nich to jeszcze daleko.
Podoba mi się w tym tekście to że da się go zaśpiewać do praktycznie wszystkiego, jest łatwy, nie wymaga przemyśleń, nie wywiera uczuć, ot całą piosenka o klęsce i usiłowaniu podniesienia się z dna. Zahaczasz trochę o rozczarowanie, jednak przydałaby się jeszcze jedna zwrotka. Ale do Death metaowego napierniczania pasuje idealnie. W końcu tam i tak nie słychać tekstu. Ja osobiście wsadziłbym to w balladę, ale trzeba by było pozmieniać dość dużo, bo by ten kawałek nazwali plagiatem Blog27... Nie powiem, jak na niezobowiązujący tekst utworu Death metalowego jest całkiem ok, ale do niczego innego się nie nadaje. No może jeszcze do Black metalu. Nie poddawaj się a będzie lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Byczek



Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Chorzów mocno!

Wierz mi, ale trochę przesadziłeś z tym Blog 27, ale bardziej lubie pisać po angielsku i dlatego to jest dosyć słabe. Poza tym jeśli chodzi o Black Metal to mam utwór który zwie się "Messiah Of Darkness" i to jest dosyć fajny utwór, dosyć kontrowersyjny, ostro krytykujący postać Chrystusa i ogólnie krytykuje w nim chrześcijan. Może go kiedyś tutaj wrzuce. Tyle że jest on po angielsku. Ale jest zarąbisty Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sąsiadka



Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

Ciąg dalszy wydarzeń – rozwinięcie” pierwsza część rzuciła mnie na kolana :>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość




###

Noc. Zgnito żółte światło latarni ulicznych barwi śnieg.
Delikatna mgła sprawia wrażenie nierealności. Lęk.
Krew. Taka biała, niewinna, delikatnie opada na ziemię.
Jęk wiatru niczym ostatnie tchnienie potępieńca. Brzemię.
Mróz. Zamarznięte sople nigdy nie-wypłakanych łez kaleczą sumienie.
Śpiew bólu, namiętny szept cierpienia, przemowa pamięci. Westchnienie.
I znów patrzysz na śnieg tak krwiście prawdziwy.
Igły tej nocy w Twym mózgu utkwiły.

###

Purpurowe wstęgi plotą łańcuchy tego,
Który pobudza źródło słonych strumieni.
Wir rzeczywistości tak dosłowny w odbiorze,
Ta dziwna plama przed oczyma lica rumieni.
Słyszę to znajome bicie, regularne uderzenia, echo.
Jakiś pisk o to ciągłe dudnienie.
Chce ujrzeć jutro. Chce być.
Obudzić się rano to me jedyne pragnienie.
ARh+



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

Te dwa teksty powyżej są moje. Cholerne logowanie! xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wymysły Alexandry:D
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 8  

  
  
 Odpowiedz do tematu