Forum klasa dziennikarska Strona Główna


klasa dziennikarska
Forum klasy czwartej kulturoznawczo - dziennikarskiej
Odpowiedz do tematu
ARh+



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

hmmm. Rock off? xD xD xD A tak poważnie. Może kiedyś... Kto wie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Byczek



Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Chorzów mocno!

Nie, czarna msza, kto więcej:
1. Zabije kurczków
2. zeżre kotów


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ARh+



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

Aby nie robić OT xD

DESZCZ

Oślepiający błysk, przeraźliwy grzmot.
Spadam wraz z resztą niemiłosiernie z nieba,
lecz nie do piekła zwrócony mój grot,
tylko na ziemię wiatr delikatnie mnie zwiewa.
Spadam, tak samo jak ludzie spadają.
Jak oni mogą tak nisko upadać?
Wśród płytkich czynów swe duszę zatapiają.
Dlaczego większość z nich wciąż musi udawać?
Tak wielkie czyny, odkrycia naukowe.
Ciągle dąży ludzkość do przodu,
sama sobie stawia problemy nowe,
a nie może sobie poradzić z problemem głodu.
Zakrzywiony pryzmat, wszystko rozmazane.
Lecz widać wyraźne sylwetki ludzi.
Cały świat widzę. Wolne spadanie.
Kto wie co w człowieku w taką pogodę się budzi?
Prawdziwe zmartwienia. Kto w końcu spojrzy na nie?
Otchłań monotonii, jestem tylko kropelką.
Ocean problemów wraz ze mną spada.
Lecz mam pewność że ludzie i tak się mnie zlękną,
gdyż tak jak oni nadzieję im stwarzam.
Kartka papieru przez dziecko zarysowana.
Tak rożne, piękne, kolorowe wzory.
Na marginesie jednak plama na czarno zamalowana.
życie ma również ciemne kolory.
Lecz nie można wyrwać marginesu, postrzępić tak pięknego dzieła.
Wszystko to wynik głupoty, nie bożego stresu.
Nie z bożego błędu ta plama się wzięła.
Tak bardzo bym chciał opatrzyć te rany,
lecz moje działanie niczego nie zmienia.
Rozpryskuję się na ziemi i po chwili mnie nie ma.


P.S.
Proszę o analizę i interpretacje moich tekstów xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alexandre



Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Zasiedmiogórogrodu

No więc...Smile
Nie potrafię dobrze analizowac i interpretowac wierszy... Kiedy zinterpretowałam na swój sposóbe przesłanie 1 mif na jedenastego listopada, okazało się, ze ich jedynym celem było obudzenie tylnych rzędów, a przedstawienie było, bo był. Podobno nawet prof. Oleś nie zamierzał w nim przesyłać jakiś ważnych rzeczy...
Co do Twojego tekstu...Wg mnie wynikło z niego, ze wszystkim chciałbyć pomóc, co wiedziałam wcześniej, ale tak sie nie da. Rzeczywiście ludzie przejmują się nie tymi problemami co trzeba. Nie zauważają, że ich problemy da się rozwiązać najprostszy sposób no i zajumją się samymi sobą..
Dzieci są najmądrzejszą wartswą ludzi, widza świat inaczej, szkoda tylko, że nikt nie chce ich słuchać. no i mogłabym pisac tak jeszcze wieki...co można powiedzieć przez Twój wiersz. Oczywiście na swój sposób, bo Twój cel mógł być zupełnie inny. Mam nadzieję, ze choc trochę się do niego przybliżyłam:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dmcrapish



Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gwa R ecka

O god ale się tu zrobiło inteligentnie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
carmel



Dołączył: 23 Wrz 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Teksty z mocno zarysowanym przesłaniem są najgorszym szitem. Mało kto potrafi napisać dobry tekst tego typu - z reguły wychodzi grafomańsko, rzecz ma się podobnie nawet w przypadku poetów z prawdziwego zdarzenia, nie tylko amatorów.

Dzięki temu akademia I mat-inf była w moim przekonaniu bardzo dobra, ponieważ nie wysilała się na nic ambitnego (;


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Byczek



Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Chorzów mocno!

Karol ma racje, zgadzam się z nim w 100%. Poza tym, najlepiej jest pisać o tym, o czym się teraz myśli, co nam nie daje spokoju. Jak się wymyśla coś na siłę - wychodzi z tego kicz. Czasem pisząc na jakiś temat, coś nam wskoczy i nagle jest dobrze. Ale to jest raz na (w moim przypadku) 20 tekstów albo i nawet więcej. Poza tym sądze że, apropos wiersza, każdemu pomóc się nie da i od każdego zależy czy chce tej pomocy czy nie. Ale dobrze że piszesz teksty takie, a nie typu "wyrwę ci flaki i twoje oczy/jestem wyznawcą szatana więc nic mnie nie zaskoczy". Chociaż odrobina diabła w życiu nikomu nie zaszkodziła...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sąsiadka



Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

Byczek napisał:
"wyrwę ci flaki i twoje oczy/jestem wyznawcą szatana więc nic mnie nie zaskoczy".


IHAAAAAA BYCZEK TO JEST ZAJE*ISTE :O XDDDD !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Very HappyVery HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ARh+



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

True True xD Hehe no mam też tekst nad którym nie myślałem w ogóle xD ale najpierw...

###
Słowem noc zakończyła szept dnia zachodzącego,
Bezwzględna zasada zachodu nadziei.
Przyniosła rachunek dnia minionego,
Wśród ciemności mroku kniei.
Zaśnij. Czy jesteś w stanie?
Czy naprawisz, co innych raniło?
Wypowiedz to jedno krótkie zdanie,
By spokojną tę noc uczyniło.
Spójrz jak blednie blask ciemności,
Dzień wraca odzyskać to, co stracił.
Dziś sen w twej duszy nie zagościł,
Pogódź się z utratą swych braci.
A wystarczyła chęć…
By ciągle ich mieć.

###(tak to jest to nad czym w ogóle nie myślałem xD)
Plusku, plusku, myju, myju,
Czystą gąbką po brudnym ryju.
Syf z szyi wymyć, wyczyścić swe uszy,
Zanim tam maras się nie wykruszy.
Czerep wydrapać, wszy ze łba wygonić,
A potem gębę porządnie wygolić.
Stopy porządnie wyczyścić muszę,
Bo jeszcze kogoś dzisiaj uduszę.
Resztę ciała porządnie namydlić,
Namoczyć gąbkę, do błysku wyczyścić,
Ręcznikiem wytrzeć czyściutkie ciało,
Obciąć paznokcie, by nic nie bolało.
Potem już tylko drzwi otworzyć dziewczynie,
By popołudnie spędzić z nią mile.

Jak się człowiek kompie w wannie to mu takie rzeczy do łba przychodzą że szkoda gadać xD

### (tytuł roboczy: "xD") xD
Same lole wszędzie śmiechy!
Wykręcają się bebechy!
Powietrza brakuje, przepona wygięta,
Płuca wyplute, klata wymięta.
Tak się szczerze śmieją wszyscy,
Przede wszystkim nasi bliscy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Byczek



Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Chorzów mocno!

łooo, stary xD pamiętam ten drugi xD zarąbiste xD Totalny hardkor xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ARh+



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

Początek

Znów zasnąć ma dusza nie może.
Tak pragnę poczuć tę nicość ciemności.
Strach kreuje mój ból, zatrute antidotum tworzę.
Czyż umrzeć nie byłoby prościej?

Me oczy otwarte na coś czekają.
Na sen, lecz dziś jak zwykle nie wróci.
Liście umysłu w bezkresie usychają.
Wyczerpanie fałszując utwór oddechu nuci.

Obraz, jakieś plamy.
Zamknięte oczy widzą to samo.
Lecz moje otwarte wypatrują snu damy.
Obietnicy odpoczynku znów nie dotrzymano.

Tak bezwładnie leżę słysząc jakieś głosy.
Może to Ci, którzy nie śpią wiecznie?
Pył tak słyszalny wzdłuż głuchej szosy.
Spadają słowa zbyt szybko, niebezpiecznie.

Miażdżony blaskiem niespodziewanego jutra.
Przytulam jak dziecko pluszowego misia.
Boję się wstać i spojrzeć w lustro.
Nie liczyłem nawet że już było dzisiaj.

"only truth..."


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ARh+ dnia Grudzień 12, 2007, 9:34 pm, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Byczek



Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Chorzów mocno!

tyż gitne xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alexandre



Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Zasiedmiogórogrodu

już Ci chyba pisałam co sądze o tym wierszu., więc nie będe się powtarzać...najbardziej mi się podoba ostatnie zdanie wiersza...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alexandre dnia Grudzień 11, 2007, 10:49 pm, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Byczek



Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Chorzów mocno!

kurde, a ja nie mom weny ostatnio x/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ARh+



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

Schody

Kolejny dzień, droga taka sama.
Nie rozróżniam dni od nocy.
Coraz większa mej duszy rana,
lecz nie wołam, nie chcę pomocy.

Zmartwione spojrzenia ludzi.
Mówię, że wszystko w porządku,
lecz nic palącego bólu nie studzi.
To samo już nudne rozdarcie w środku.

Zataczam się po korytarzach.
Niby szkoła, ja widzę wir.
Dziwna pustka dokoła się stwarza,
coś ze mnie się śmieje, coś ze mnie drwi.

Czerwona wstęga na mej chyba białej koszuli.
Dźwięki tak przytłumione.
Lekarze coś o przemęczeniu truli,
Myśli me całkowicie uśpione.

Mokra mgła dziurawego wzroku.
Zbyt głośne uderzenia wkuwające się do głowy.
Zatapiam się w purpurowym potoku.
Wczoraj minął jutrzejszy dzień nowy.

Schody? Ja płynę, tak miękko pod nogami.
Już je widziałem "Nie idź dalej!" czyjaś rada.
Ludzie! Co się dzieje z Wami?
Krok za daleko... znów ze schodów spadam.

"only truth..."


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wymysły Alexandry:D
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 4 z 8  

  
  
 Odpowiedz do tematu