Wypracowanie

Wysłany: Czerwiec 10, 2009, 3:08 pm

Wiadomosc od Pilch : nie obchodzi ją, że mamy dni sportu w poniedzizłek o 13.30 wszyscy mamy byc pod 113 i piszemy wypracowanie a jak nie to .. własciwie nie wiem to co ale możecie sobie dopowiedzieć

Wysłany: Czerwiec 10, 2009, 3:36 pm

bez sensu, zwłaszcza że nasi faceci grają z 2mi ;] nie wiem, ale kurde, irytujące.

Wysłany: Czerwiec 10, 2009, 4:01 pm

no powiedzmy sobie szczerze:
1. Zabije nas? nie bo zgnije w pierdlu, będąc zapinana pod prysznicem
2. Pobije? też nie, patrz wyżej
3. Wyrzuci przez okno? analogicznie
4. Nakrzyczy? ułeee, już widzę jak sie tym przejmujemy
5. Wlepi na przyszły rok 0/20? ewentualnie to może zrobić Wink

ale to nie koniec świata, "ważne żebyśmy tylko zdrowi byli" Wink

WNIOSEK: Nie musimy przychodzić na żadne głupie wypracowanie Wink

Wysłany: Czerwiec 10, 2009, 5:21 pm

na jakiej podstawie wpisze te 0/20? Uzasadni dyrekcji: dałam wszystkim 0 ponieważ mam w poważaniu jakiś tam dzień sportu?

Wysłany: Czerwiec 10, 2009, 5:49 pm

yyy, to dziwne trochę, bo mogliśmy je wcześniej pisać... ech

Wysłany: Czerwiec 10, 2009, 6:09 pm

i co Marzec, przyjdziesz pisać? ^^

Wysłany: Czerwiec 10, 2009, 6:45 pm

Dobrze proponuje więc żebyśmy wszyscy (podkreślam słowo WSZYSCY) nie stawili się na pisanie tego jakże wspaniałego wypracowania i żebyśmy nie przejmowali się jakimiś tam konsekwencjami. Co Wy na to?

Wysłany: Czerwiec 10, 2009, 10:21 pm

a nie uważacie że kasia może mieć prze to problemy? że nam nie rpzekazała tego jak nalezy? chociaż tyle razy bylismy na to przygotowani, że uważam za głupote zmuszanie nas do pisania tego w dniu wolnym od nauki. To nie nasza wina, ze nie jest zorganizowana

Wysłany: Czerwiec 10, 2009, 10:32 pm

Nie idźmy. Bądźmy hardkorami.

Wysłany: Czerwiec 10, 2009, 11:29 pm

te wypracowanie jest troszkę przesadne jak na moje zdanie...

tak, bądźmy "hardkorami"... Wink

)

Wysłany: Czerwiec 10, 2009, 11:33 pm

jestem hardkorem! Very Happy

Wysłany: Czerwiec 11, 2009, 12:18 am

A ja to pier... ściągam kominiare Wink

Poza tym, ja sobie to wypracowanie spasuje bo nie wiem czy zdam ;p to taka smutna prawda.

Uważam iż zachowanie tej kobiety jest idiotyczne (gdyż idiotyzm to najwyższe stadium choroby psychicznej) i cisną mi się na usta (klawiaturę raczej) słowa mocne lecz nie użyje ich gdyż jestem człowiekiem spokojnym.

@Karol: Stary, myślałem że użyjesz swej słynnej odzywki "Nie no kur.. prosze Cie!"
@Kasjan: Ja to bym wyrwał chwasta
@Richard: Wcale bym sie nie zdziwił bo wiadomo że ona jest capo di tutti capi w tej szkole i jej słowa są święte. Bynajmniej ona tak twierdzi a taka rzecz się schizofrenią urojeniową zowie z tego co wiem
@Wykuś: DAJ KAMIEEENIA! (zapomniałaś dodać, że robisz w holiłódzie Very Happy

)

Wysłany: Czerwiec 11, 2009, 12:52 pm

A właśnie. Nie wiem, jak Pilchowa to zrobi, ale sekretariat powiadomił mnie, że nasza polonistka wybiera się do Kopla w poniedziałek o 11:30.

Wysłany: Czerwiec 11, 2009, 1:01 pm

a czy to wypracowanie nie ma być naszą maturą próbną, którą nam zapowiedziała ?

Wysłany: Czerwiec 11, 2009, 1:19 pm

To wypracowanie jest w ramach matury pisemnej:) A co do "pójść czy nie pójść"....To dziwne, że akurat ja to pisze , ale powinniśmy pójść. Nie ze względu na rzekome konsekwencje, które mają nas spotkać, jeśli nie przyjdziemy. Ona wcześniej nam poszła na rękę przekładając wypracowanie i myślę, że jeżeli nie pójdziemy, to już nam na"rękę" tak łatwo nie pójdzie. Oczywiście i tak dostosuję się do decyzji większości.